czwartek, 28 czerwca 2012

01.

A wiec strasznie przepraszam, że nic nie pisałam (chociaż wiem, że i tak mało osób czyta tego bloga), ale miałam drobne przerwy w diecie i załamania i totalny brak czasu i chęci żeby cokolwiek pisać. A więc przytyłam 2 kg, ale jestem na diecie niskokalorycznej do 500-600 kcal dziennie i staram się to spalić.
Jutro zakończenie roku, strasznie się ciesze, że już wakacje dosyć szybko minął ten rok szkolny. Mam nadzieję, że do mojego wyjazdu wakacyjnego uda mi się schudnąć jeszcze parę kilo.

Bilans:
- pieczywo wasa z jogurtem naturalnym i ogórkiem
- dwie suche kromki pieczywa wasa
- jogurt naturalny z owocami (truskawki,jagody,maliny)
- koktajl owocowy (mleko 0% + truskawki,jagody)

Bilans wyszedł dziś całkiem ok, przynajmniej tak mi się wydaje. Oby jutro było lepiej ;)

ps. usunełam stare posty, bo są już nieaktualne i chce zacząć od nowa.